Do podstawowych obowiązków każdego radnego należy utrzymywanie stałej więzi z mieszkańcami gminy i ich organizacjami, a w szczególności przyjmowanie zgłaszanych postulatów. Zgodnie z art. 23. 1 ustawy o samorządzie gminnym, który pozwolę sobie zacytować w całości: Radny obowiązany jest kierować się dobrem wspólnoty samorządowej gminy. Radny utrzymuje stałą więź z mieszkańcami oraz ich organizacjami, a w szczególności przyjmuje zgłaszane przez mieszkańców gminy postulaty i przedstawia je organom gminy do rozpatrzenia, nie jest jednak związany instrukcjami wyborców.
Składając ślubowanie, każdy radny przyrzeka swoje obowiązki „sprawować godnie, rzetelnie i uczciwie, mając na względzie dobro mojej gminy i jej mieszkańców”. Ślubuje, że będzie dbał nie tylko o dobro swoich wyborców, ale także o dobro wszystkich mieszkańców oraz to, że będzie się liczył z ich opiniami, skargami i postulatami. Nie może realizować postulatu „troski o dobro”, nie zważając na opinie ludzi. Musi zatem swoje działania tak wyważyć, żeby jednocześnie osiągnąć zadowolenie jak największej liczby mieszkańców. Powinien przyjmować i przekazywać właściwym organom, komisjom rady, całej radzie, organowi wykonawczemu jedynie te wnioski i postulaty, które uzna za zgodne z interesem całej wspólnoty samorządowej, gdyż ma się kierować potrzebami całej wspólnoty, a nie tylko interesami określonej grupy wyborców. Warto zwrócić w tym miejscu zwrócić uwagę, że radny nie może być zobowiązany przez mieszkańców do reprezentowania określonego stanowiska wobec władz samorządowych.
Ustawa nie określa, w jakiej formie radni mają wypełniać swoje obowiązki, jednak w praktyce przyjął się zwyczaj uczestniczenia przez nich w dyżurach. Najczęściej odbywają się one w siedzibie urzędu, w wyznaczonym do tego pomieszczeniu, w określonych dniach i godzinach. Nie ma również przeszkód, aby radni odbywali je w siedzibach partii politycznych (organizacji), które reprezentują w danej radzie. Podobnie, jak nie ma przeszkód, by radni pełnili dyżury np. w domach ludowych w miejscowościach, w których mieszkają. Warunek jest jeden: terminy dyżurów powinny być podane do publicznej wiadomości, np. w gminnym Biuletynie Informacji Publicznej czy lokalnych mediach.
Po zapoznaniu się z teorią, postanowiliśmy pokusić się o jej zweryfikowanie w praktyce i zwróciliśmy się z pytaniem o udostępnienie terminów i miejsc dyżurów radnych gminnych dla mieszkańców (wyborców) na terenie Gminy Nowy Żmigród. Uznaliśmy, że to bardzo ważne, by mieszkańcy naszej Gminy wiedzieli, gdzie i kiedy mogą się spotkać z radnym. I to niekoniecznie z radnym ze swojego okręgu wyborczego. W odpowiedzi Urząd Gminy poinformował nas, że:
- Przewodniczący Rady pełni dyżur w pierwszą i trzecią środę miesiąca od 15:30 do 17:00;
- Wiceprzewodniczący Rady pełni dyżur w drugi wtorek miesiąca od 9:00 do 11:00.
Pozostali radni dyżurów nie pełnią!
Jedno proste zdanie, które powoduje, że wszystkie piękne frazy o wspólnocie, trosce o dobro zawarte w przepisach i ślubowaniu warte są tyle, co przysłowiowy funt kłaków. Bo obywatel rozbija się o ścianę tajemniczości radnych, którzy tak naprawdę dostępni są wyłącznie w trakcie sesji Rady Gminy lub ewentualnie są dostępni we własnych domach, jeżeli ktoś chciałby dołożyć aż tylu starań, by ustalić, gdzie mieszka radny i w jakich godzinach można z nim podyskutować o sprawach ważnych dla ogółu. Ogółu, a nie tylko danej miejscowości.
Radni otrzymują 600 zł diety, a nie stać ich nawet na to, by raz w miesiącu w określonym miejscu przez godzinę, posiedzieć i poczekać. Bo może przyjdzie jakiś obywatel i będzie chciał o coś zapytać, zgłosić jakiś problem, wystąpić z jakąś inicjatywą. Bo chodzi o to, by ten obywatel poczuł się częścią wspólnoty! Ale cóż… posiedzenia komisji i sesje Rady są płatne, a te dyżury byłyby pro publico bono. I dziwić się, że od lat w powszechnym obiegu funkcjonuje opinia, że radni przypominają sobie o obywatelach parę tygodni przed wyborami, a zapominają o nich dzień po…
Prawo autorskie do zdjęcia: olegdudko / 123RF Zdjęcie Seryjne