There was a problem loading image 'images/Bez_nazwy_2.png'
There was a problem loading image 'images/Bez_nazwy_2.png'
8 lutego br. odbyła się nadzwyczajną sesja Rady Gminy Nowy Żmigród podczas której radni jednogłośnie i bez dyskusji przyjęli wszystkie proponowane projekty uchwał. I tym sposobem korzystający z wodociągu otrzymają dopłatę a powiat jasielski otrzyma 100 tys. zł na realizację zmiany przebiegu drogi powiatowej w Kątach.
Jest niedobrą tradycją naszej Gminy przedstawianie projektów uchwał bez ich pisemnego uzasadnienia przez co nie tylko zwykły obywatel ale też radny nie będący członkiem właściwej komisji, w gruncie rzeczy nie ma żadnej wiedzy nt. przesłanek podjęcia danej uchwały. Wprawdzie ustawa o samorządzie gminnym nie przewiduje wprost obowiązku uzasadniania uchwał, ale orzecznictwo sądów administracyjnych mówi, że niedopuszczalne jest podejmowanie aktów władzy publicznej (np. Rady Gminy), bez ujawnienia przyczyn przemawiających za konkretnym rozstrzygnięciem. Jak w praktyce wygląda uzasadnienie projektów uchwał w przypadku naszej Gminy, przedstawimy na przykładzie z ostatniej sesji…
8 lutego br. Rada Gminy podjęła uchwalę o przekazaniu 100 tys. zł powiatowi jasielskiemu na „realizację zadania pn. „Zmiana przebiegu drogi powiatowej nr 1907R Kąty-Myscowa-Krempna w miejscowości Katy”. Uzasadnienie tej uchwały zostało przedstawione przez Wójta podczas uchwalania zmian w budżecie Gminy:
Proszę państwa tak króciutko. Ja czuję się zobowiązany, by pewne rzeczy powiedzieć. Na komisjach połączonych na ten temat mówiłem. Najpierw to jest sytuacja taka, że czujemy się mocno związani z powiatem, ponieważ wspólnie realizujemy wiele zadań, które poprawiają życie naszym mieszkańcom i uważam, że tylko transparentne działania ale przede wszystkim współpraca, dobra współpraca pozwala na realizowanie tych zadań płynnie. Nie będę ich wymieniał, bo nie w tym rzecz. Nie tylko z powiatem ale i z województwem. Proszę państwa uważam też, że jeżeli chodzi o tę drogę o której żeśmy mówili, bo za chwilę będzie kolejna uchwała, kolejny projekt, który został przeze mnie przygotowany odnośnie udzielenia pomocy finansowej. Powiem na początku tak, że 25 listopada Rada podjęła uchwałę o pomocy finansowej dla powiatu na realizację zadania budowy mostu na potoku Ryj i drogi prowadzącej w stronę Świątkowej. Te pieniądze wróciły do nas, one nie zostały, nie zostały, uchwała nie została wykonana. Jeżeli chodzi o sprawę tej drogi mówiąc uczciwie jak ja to widzę. Proszę państwa w 2005 roku, za chwilę tutaj poproszę, żeby pokazać Miejscowy Plan, były przygotowane pewne ustalenia. I te ustalenia zostały wdrożone. Oczywiście, one mają również odzwierciedlenie w Miejscowym Planie gminy Nowy Żmigród. To jest jedna rzecz. Jak będzie wyglądać dalej, no to jest, jak to się mówi: dla mnie osobiście sprawa przyszłościowa. Na tą chwilę, powiem tylko tyle, że ostatnio na spotkaniu, które dotyczyło projektowania infrastruktury drogowej, również w projektowanym zadaniu zbiornika Kąty-Myscowa, proszę państwa, tam rozmawialiśmy szczegółowo o pewnych rozwiązaniach. Mam nadzieję, że 10 uda mi się wziąć udział w tym spotkaniu, takim roboczym, żeby też pewne rzeczy tam poustalać i uzgadniać. Przede wszystkim być zorientowanym w jakim kierunku pewne rozwiązania idą. Oczywiście poinformuję państwa o tym niezwłocznie ale ja osobiście pytałem również zamawiającego, którym są Wody Polskie, zamawiającego to, tego zadania, czyli jak gdyby proszę państwa, zaktualizowanie pewnych koncepcji, które były realizowane przez RZGW Kraków. Wody Polskie mówią, że one są za tym rozwiązaniem, czyli za budową tej drogi są. Zresztą z Wodami Polskimi rozmawiał też Starosta jasielski czy tak potraktowane rozwiązanie znajduje u nich, przede wszystkim jako zamawiającego, poparcie. Zwrócono się do mnie z prośbą o pomoc w finansowaniu tego zadania. Ja, proszę państwa, tak jak powiedziałem wcześniej, jestem, bo tego oczekują od nas mieszkańcy. Nie zamierzam tutaj mówić, czy to mieszkańcy Kątów skorzystają czy Myscowej. Realizacja pewnych zadań jest zadaniem wspólnym, więc uważam osobiście, że powinniśmy powiatowi pomóc. Ten zakres, który tutaj państwo w Miejscowym Planie widzicie. Ja ze swojej strony powiem, że jestem otwarty. Państwo mnie dobrze znacie, na to, żeby współpracować. Tylko, mówię, dobra współpraca i realizacja wtedy ma sens. Jeżeli chodzi o sam zbiornik nie będę się wypowiadał, zobaczymy co przyniesie czas. Mieszkańcy, wiem jedno, bardzo długo na to czekają. Niektórzy już zupełnie w to nie wierzą. A na nas będzie spoczywać ogromne zadanie na tą chwilę, bo też jesteśmy tutaj po rozmowach. Pan sekretarz był w Rzeszowie i w moim imieniu rozmawiał na temat zmiany Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego pod zbiornik. Oczywiście, pod ewentualne miejsca, które by się tam pojawiły. Mówię o miejscach, które będą potrzebne w Miejscowym Planie do realizacji zamierzeń inwestora. Na tą chwilę proszę państwa przychylam się osobiście do prośby Starosty i chciałbym pomóc tak jak zawsze, tym bardziej mówię, że ostatnio żeśmy też, tutaj Rada zdecydowała. Z różnych przyczyn ta uchwała nie została wykonana, pieniądze wróciły do budżetu. Uważam, że to jest w tym momencie ważne. Niektórzy mówią, że komu to ma służyć. Faktycznie, tutaj pan radny Tadeusz pewne rzeczy powiedział. Ja osobiście chciałbym jeszcze, by inspektor Ziomek, bo on w tych czasach również uczestniczył w tych naradach, w tych spotkaniach i pewne ustalenia zostały podjęte, które później proszę państwa miały odzwierciedlenie w Miejscowym Planie. Macie państwo wyświetlony ten Miejscowy Plan gminy Nowy Żmigród przed sobą, więc ja osobiście, że tak powiem uważam, że to nie jest jakieś zaskoczenie, nie jest jakieś novum. To trwa. Ta aktualizacja dokumentów po poprzednim inwestorze też się odbywa, więc dobrze by było, by w tym momencie też sobie odpowiedzieć na to pytanie: czy my chcemy współpracować czy nie chcemy współpracować? Ja chciałbym też wiedzieć, jak będzie dalej ale w tym zakresie jest to uważam bardzo dobre rozwiązanie, które spowoduje komunikacje, wyłączając oczywiście przejazd przez rzekę. No bo przecież państwo doskonale wiecie, że stan wody bywa podwyższony, ta Wisłoka szybko przychodzi i w sumie szybko też odchodzi, ale utrudnia życie. Jak to było bez mostu na Zagrodach to może też zagrodzianie mogliby na ten temat powiedzieć lub starsi mieszkańcy Kątów. Tutaj też są obecni radni. Jak to jest, jak nie może dojechać karetka, jak to jest jak nie może dojechać straż, jak to jest jak trzeba zostawiać auto po jednej stronie, żeby przejść przez kładkę na drugą stronę, jak to jest gdy trzeba inne rzeczy. Państwo też wiecie, że część dzieci z Myscowej chodzi do szkoły w Kątach i tak mogę wymieniać w nieskończoność. Osobiście uważam, że w tym momencie to jest dobra rzecz dla mieszkańców a przede wszystkim tam jak państwo widzicie na końcu, tam gdzie jest ta strzałeczka czerwona zaznaczona, to też tam mamy drogę gminną. Ona biegnie zaraz za kładką, niektórzy mówią w stronę Myscowej ale to nie jest Myscowa, to są dalej Kąty, to jest dalej gmina Nowy Żmigród. To jest tak zwany Kręcisz, więc osobiście uważam, że jeżeli ten etap, bo tak go uważam zostanie wykonany to my musimy też przygotować tą koncepcję modernizacji tej drogi. A, jeżeli będzie inaczej. Proszę państwa, ludzie na zbiornik czekają od Gabriela Narutowicza. Zaczął majstrować przy tym 100 lat. Tak jak powiedziałem ludzie w to nie wierzą ale nie, nie. Abstrahując od zbiornika osobiście uważam, że w dzisiejszym czasie powinna być alternatywa dojazdu a nie czekać i się zastanawiać, jaki poziom wody jest na rzece Wisłoce. Tym bardziej, że ci, którzy przejeżdżają przez nią doskonale wiedzą, że różnie to z tym bywa. Nie chciałbym się tutaj bardzo zagalopować, bo mógłbym powiedzieć tego co może nie chcę ale osobiście uważam, że ja jako Grzegorz Bara i wójt tej gminy, że należy współpracować. I bardzo proszę Radę o podjęcie tej uchwały.
Stanowisko Komisji Budżetowej, która – jak zawsze - pozytywnie zaopiniowała propozycję Wójta, przedstawił jej przewodniczący Tadeusz Źrebiec: Ja myślę, że tak. Projekt przedstawiła na wspólnym posiedzeniu komisji pani Skarbnik. Argumentację za tym, żeby takie zmiany zostały dokonane tutaj pan Wójt szczegółowo to wszystko wyjaśnił. Kwestia tej drogi, która jest projektowana przez powiat. Byłby to dostęp do mieszkańców Kątów, bo tak niektórzy mówią, że tylko, że to do Myscowej. Byłby to dostęp nie, bo nie trzeba byłoby mostu na rzece tylko odcięci są oni w tej chwili od świata jakby. A tak to będzie to dostęp do dwóch mieszkańców Kątów, dwóch gospodarstw, no bo tam jest ich więcej. Tak, że to cóż tu dodać? Od razu powiem o opinii Komisji Budżetowej. Komisja Budżetowa pozytywnie opiniuje projekt zmian w budżecie.
Radni, po wysłuchaniu tych niezwykle merytorycznych uzasadnień (niektórzy nie potrafili ukryć rozbawienia), podjęli decyzję o zaakceptowaniu zmian w budżecie gminy a potem, już raczej dla formalności, przegłosowali także uchwałę. Należy jednak zauważyć, że w czasie posiedzenia Komisji Rolnictwa, która także opiniowała tę uchwałę, 2 radnych wstrzymało się od głosu o czym z nieukrywaną zgrozą w głosie poinformowała jej przewodnicząca Maria Homlak. Oczywiście, to, że radni wstrzymali się od głosu w czasie posiedzenia Komisji nie znalazło odzwierciedlenia w głosowaniu uchwały. Ot, taka zagadka… Ale warto też zauważyć, że radny Piotr Suski przy okazji zwrócił uwagę na problem dojazdu do Kaczmarskiego, zapominając najwyraźniej, że jest ogromna różnica między wydawaniem gminnych pieniędzy na realizowanie pomysłów powiatowych a oczekiwaniami mieszkańców. W tym pierwszym przypadku, chodzi o projektowanie a w tym drugim przypadku, mieszkańcy Kaczmarskiego mogliby nawet żądać realizacji.
Jako, że nie chcemy by nasi Czytelnicy pozostawali w takim stanie wiedzy (czy raczej niewiedzy) jaką uzyskali od Wójta i radnego Tadeusza Źrebca przedstawimy parę faktów, czego sprawa dotyczy, bo jej historia jest naprawdę ciekawa.
O tym, że od kilkudziesięciu lat planowana jest budowa zbiornika Kąty-Myscowa nikogo nie trzeba informować. O tym, że wzmożenie w budowie zbiornika następuje zasadniczo zawsze w okolicy jakichkolwiek wyborów też wiedzą wszyscy. To ostatnie powoduje, że osób, które zachowują wiarę w to, że taki zbiornik kiedykolwiek zostanie wybudowany jest naprawdę coraz mniej. Zresztą, bądźmy szczerzy: czasami nie jest ważne, żeby coś wybudować, ale by coś budować, a jeszcze lepiej projektować. A w przypadku zbiornika Kąty-Myscowa wszystko wskazuje na to, że dla wielu najbardziej opłacalne jest projektowanie: koncepcje, strategie, plany, zmiany koncepcji, zmiany strategii, zmiany planów, itp. dla nas wiąże się z kolejnymi informacjami, a dla firm, które to wszystko robią wiąże się z żywą gotówką, bo ktoś te wszystkie dokumenty musi przygotować. I nie robi tego za darmo. Należy o tym pamiętać oceniając jakiekolwiek decyzje lokalnych władz samorządowych!
Początek „zmian” przebiegu drogi powiatowej Kąty-Myscowa-Krempna miał miejsce dość dawno, bo 9 września 2019 roku, gdy ówczesny starosta powiatu jasielskiego Adam Pawluś na spotkaniu z udziałem przedstawicieli PGW Wody Polskie wyraził gotowość do sfinansowania, w ramach Funduszu Dróg Samorządowych, zmiany przebiegu ok. 1 km drogi powiatowej w Kątach. Jak wszyscy wiedzą, w chwili obecnej, aby dojechać z Kątów do Myscowej trzeba przejechać przez bród na Wisłoce, co – od czasu do czasu – stanowi kanwę do sensacyjnych artykułów, gdy jakiś samochód wskutek nieuwagi kierowcy zjedzie z płyt, którymi pokryty jest przejazd a kierowca zadzwoni po pomoc. Mamy wówczas dramatyczne artykuły o akcji ratunkowej połączonej z ratowaniem dzieci z uwięzionego samochodu ilustrowanych zdjęciami na których strażakom woda ledwo przykrywa podeszwy od służbowych butów. Cóż… Jakie media, takie artykuły… Być może pod wpływem tych „dramatów”, powiat postanowił dokonać zmiany przebiegu tej drogi (której przebieg przedstawia zdjęcie), dlatego 18 grudnia 2020 roku na sesji Rady Powiatu starosta Adam Pawluś przedstawił projekt uchwały dotyczący zlecenia opracowania dokumentacji techniczno-projektowej tej drogi i zaciągnięcia na rok 2022 zobowiązań finansowych do kwoty 150 tys. zł na zlecenie opracowania dokumentacji techniczno-projektowej, co zostało przegłosowane. Przyczyna tego nagłego, bo z niczego nie wynikającego, pośpiechu jest tak kuriozalna, że aż nieprawdopodobna. Otóż: /…/ nie ukrywam, że pospiech jest spowodowany tym, że nasze służby od zamówień publicznych boją się, nowych przepisów, że przez najbliższe pół roku będą się dokształcać, żeby nie popełnić jakichś błędów i zanim się przyzwyczają do nowych procedur z wdrożeniem nowego prawa zamówień publicznych, to trochę potrwa. /…/. Naprawdę jestem zdziwiony, że pan Wójt podczas swojej króciutkiej, bo przecież tylko niewiele ponad 10 minut trwającej wypowiedzi nie wspomniał o tym, ważnym przecież aspekcie, który uzasadnia pomoc dla powiatu w formie wydania 100 tysięcy zł… Przeoczenie?
Z całym szacunkiem, ale jeżeli ktoś na podstawie takiego „uzasadnienia” jakie przedstawił Wójt jest w stanie w sposób w świadomy głosować za wydaniem 100 tys. zł to jestem pełen podziwu. Ale w końcu to przecież publiczne pieniądze, czyli jak zapewne myśli znakomita część radnych – niczyje… Zatem nasza gmina wyda, decyzją swoich, pochodzących z demokratycznych wyborów, władz 100 tysięcy zł – władze powiatu się ucieszą. Powiat wyda 150 tys. zł na opracowanie dokumentacji techniczno-projektowej drogi, która w bliżej się dającym określić przedziale czasowym nie powstanie, bo o tym wie każdy. Zarobi firma projektowa, która zgodnie ze swoją najlepszą wiedzą opracuje projekt, który powiat odłoży ad calendas Graecas. Wszyscy będą z siebie zadowoleni, bo dobra obietnica to przecież taka, której nawet nie trzeba realizować. A za parę lat, przy okazji wyborów samorządowych, zawsze będzie można mieszkańcom Kątów przypomnieć jak się o nich dba… 😊
{jcomments on}