There was a problem loading image 'images/1_Autor_artykuu_z_obrazem_St_Czajkowskiego_.jpg'
There was a problem loading image 'images/1_Autor_artykuu_z_obrazem_St_Czajkowskiego_.jpg'
There was a problem loading image 'images/2_Stanisaw_Czajkowski_Jesie.jpg'
There was a problem loading image 'images/2_Stanisaw_Czajkowski_Jesie.jpg'
There was a problem loading image 'images/obraz_3.jpg'
There was a problem loading image 'images/obraz_3.jpg'
There was a problem loading image 'images/3_Stanisaw_Czajkowski_Koci_w_Starym_migrodzie_.jpg'
There was a problem loading image 'images/3_Stanisaw_Czajkowski_Koci_w_Starym_migrodzie_.jpg'
W 1913 jeden z najciekawszych polskich pejzażystów, uczeń m.in. Jana Stanisławskiego podczas wędrówki w poszukiwaniu tematów malarskich, dotarł w żmigrodzkie okolice. 35-letni Czajkowski był już wtedy uznanym artystą.
Stanisław Czajkowski urodził się w 1878 w Warszawie i tam pod okiem Wojciecha Gersona i z pomocą swego 6 lat starszego brata Józefa, także malarza, zgłębiał annały sztuki malarskiej. Jako 20-latek rozpoczął studia w krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, gdzie zetknął się z Jackiem Malczewskim, Leonem Wyczółkowskim i Józefem Mehofferem. Później kształcił się także w Monachium i Paryżu, jednak po tych zagranicznych wojażach powrócił do Krakowa i ugruntował swój styl pejzażysty w pracowni wielkiego nauczyciela Jana Stanisławskiego.
Informacje biograficzne o życiu Czajkowskiego są dość skąpe, jednak badacze podkreślają, że mimo, iż wyjeżdżał on za granicę i tam malował (Francja, Niemcy, Holandia), to głównym tematem jego obrazów stały się polskie pejzaże, podpatrzone w różnych regionach kraju. Wśród jego ulubionych miejsc, do których często wracał po inspiracje były m.in. Kazimierz nad Wisłą, Kraków i Sandomierz, ale potrafił się zachwycić każdym pejzażem i uwiecznić np. drogę w polu, leśny zagajnik, czy wiejską zagrodę… Ile Czajkowski odbył krajowych podróży, podczas których doskonalił swój warsztat artystyczny? Ile utrwalił widoków pól, lasów, rzek i jezior, wiejskich domów, kościołów? Nie sądzę, że jest ktoś kto zna odpowiedzi na te pytania. Dla mnie jako pasjonata historii regionu ważne jest to, że na trasie jego artystycznych wędrówek znalazły się Nowy i Stary Żmigród. Wszystko wskazuje na to, że był tutaj jesienią 1913.
Muzeum Śląskie w Katowicach posiada w swoich zbiorach obraz Stanisława Czajkowskiego pt. „Jesień w Żmigrodzie”. Dzieło jest wykonane techniką olejną na płótnie i jest sporych rozmiarów: wysokie na 58,5 cm, a szerokie na 120 cm. W jego prawym dolnym rogu znajduje się czytelna adnotacja: ST. CZAJKOWSKI 1913. Obraz, co sprawdziłem osobiście, ma na rewersie kilka interesujących etykiet „opowiadających jego historię”. Płótno było w posiadaniu autora kilka lat, a potem zostało wystawione na sprzedaż w Krakowie. W 1921 jego cena została określona na 80 tys. marek, jednak nie znalazło nabywcy. W 1926 autor zdecydował o wysłaniu go na XV Biennale Sztuki w Wenecji, gdzie jego cena wynosiła 250 dolarów. Tam również nikt go nie kupił, a więc wróciło do Polski. Jak można przeczytać na stronie Muzeum Śląskiego, dzieło zostało zakupione przez tę instytucję w roku 1929, po Powszechnej Wystawie Krajowej w Poznaniu.
Gdy znalazłem ten obraz na stronie Muzeum Śląskiego, byłem oczarowany i od razu napisałem do kustosza działu sztuki prośbę o potwierdzenie, że płótno to z pewnością przedstawia fragment Nowego Żmigrodu k. Jasła, a nie jakiejś innej miejscowości o tej nazwie. Niestety takiego potwierdzenia nie otrzymałem. Pracownicy muzeum nie znaleźli źródła potwierdzającego, że Stanisław Czajkowski w swoich wędrówkach dotarł do miasteczka nad Wisłoką. Proponowali, abym sam skontaktował się z rodziną malarza, dotarł do jego dzienników, kalendarzy, listów itd. Łatwo powiedzieć…
Dlaczego nie miałem pewności, że obraz przedstawia fragment Nowego Żmigrodu? Przede wszystkim od 1913 roku miasteczko wielokrotnie zmieniało swój wygląd, a miały na to wpływ przede wszystkim dwie wojny światowe. W centrum obrazu, choć nie na pierwszym planie usytuowany jest dworek z pobielanymi ścianami i drewnianym gankiem, po obu jego stronach widoczne są jakieś zabudowania (dworskie oficyny?), jednak te fragmenty architektury nie są tak charakterystyczne, aby ze stuprocentową pewnością stwierdzić, że to żmigrodzki pejzaż.
Faktem jest, że w 1913 roku w Nowym Żmigrodzie istniał dwór i folwark, po którym dzisiaj został jedynie popadający w ruinę park. Jego właścicielką była Franciszka Potulicka, już wtedy wdowa po Franciszku (zmarłym 7 grudnia 1912). Jednak nie wiem jak wyglądały wtedy dworskie zabudowania. Zachowały się fotografie dworu z lat późniejszych, jednak na pewno był on po I wojnie światowej przebudowany, gdyż jak można wyczytać w prasie z epoki, został zdewastowany przez Rosjan, okupujących Żmigród od stycznia do kwietnia 1915. Wiedziałem więc, że jeśli obraz Czajkowskiego powstał w Nowym Żmigrodzie to przedstawia unikalny fragment historii – żmigrodzki dwór de facto w przeddzień wielkiej katastrofy, jaką była wojna.
Zajmuję się hobbistycznie lokalną historią od dawna i wiem, że nie ma zbyt wielu źródeł ikonograficznych pokazujących Nowy Żmigród sprzed 1914. Kilka lat temu udało mi się znaleźć jedno z nich – niewielki rozmiarem obraz Stanisława Dębickiego pt. „Krajobraz ze Żmigrodu” wykonany ok. 1891. Trzeba pamiętać również, że w wypadku dzieł sztuki walory dokumentacyjne często są podporządkowane aspektom artystycznym. Te drugie zwykle dominują nad pierwszymi. Artyście wolno więcej, zwłaszcza gdy swój talent wykuwał w nurcie „młodopolskiego symbolizmu i umiarkowanego realizmu”, a to jest właśnie przypadek Stanisława Czajkowskiego. Oglądając „Jesień w Żmigrodzie” nie wyczuwa się symbolizmu, jakiegoś głębszego przekazu. Obraz, choć ma pewien nostalgiczny nastrój, po prostu ukazuje kawałek rzeczywistości. Jednak malarz nie był fotografem, to co przedstawiał na obrazie mogło różnić się od tego, na co rzeczywiście patrzył.
Potwierdzenie, że Stanisław Czajkowski rzeczywiście był w miasteczku nad Wisłoką i namalował dwór rodziny Potulickich wymagało dalszych poszukiwań. Założyłem, że malarz znał dobrze Stanisława Dębickiego, który do Żmigrodu przyjeżdżał wielokrotnie do swojego brata, notariusza Ignacego Dębickiego. Obaj malarze należeli do Towarzystwa Artystów Polskich „SZTUKA” z Krakowa. Może to właśnie 12 lat starszy autor „Krajobrazu ze Żmigrodu” przywiózł młodszego kolegę w mało eksplorowane artystycznie tereny Beskidu Niskiego? To są przypuszczenia, ale przypuszczenia to nie potwierdzenie, a więc należało szukać nadal.
Dość istotną informacją jest to, że Muzeum Śląskie w Katowicach zakupiło obraz w 1929 po Powszechnej Wystawie Krajowej (PeWuKa) w Poznaniu. Ta ogromna impreza wystawiennicza trwająca od 16 maja do 30 września 1929 w założeniu miała prezentować 10-letni dorobek odrodzonego państwa we wszystkich dziedzinach, także sztuki, a więc i malarstwa. Towarzystwo Artystów Polskich „SZTUKA” z Krakowa oczywiście wzięło udział w wystawie, którą w ciągu kilku miesięcy odwiedziło prawie 4,5 miliona ludzi. Był na niej, jak udało mi się ustalić także… ówczesny burmistrz Żmigrodu – Leon Karciński.
Przeglądając katalog malarstwa zaprezentowanego podczas PeWuKi pod nazwiskiem Stanisława Czajkowskiego znalazłem 10 obrazów, z których jeden nosi tytuł „Jesień”. Zgaduję, że chodzi właśnie o ten, który mnie najbardziej interesuje. Wiem bowiem, że niegdyś tytuły obrazów nadawano wtórnie, często na potrzeby wystaw lub podczas sprzedaży, na długo po tym jak zostały namalowane, zaś katalogi wystawiennicze były przygotowywane mniej szczegółowo jak dzisiaj.
Żeby choć w części obejrzeć Państwową Wystawę Krajową, przeszukałem m.in. stronę Wirtualnego Muzeum Historii Poznania CYRYL https://cyryl.poznan.pl i to właśnie tam znalazłem potwierdzenie, którego szukałem. W kolekcji pt. „Pewuka|1929|Fotografie Romana Stefana Ulatowskiego” można zobaczyć, oprócz budynków, w których odbywała się wystawa, także zdjęcia poszczególnych dzieł sztuki. Fotograf uwiecznił m.in. obraz Stanisława Czajkowskiego pt. „Jesień”, czyli „Jesień w Żmigrodzie” ale i inne płótno tego malarza pt. „Kościół”. Uważniejsza analiza tego drugiego dzieła doprowadziła mnie do zaskakującego wniosku – ów ogrodzony niewysokim murkiem kościół w otoczeniu starych drzew to świątynia, którą bardzo dobrze znam – Kościół Parafialny pw. św. Katarzyny w Starym Żmigrodzie, mojej rodzinnej miejscowości! Nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Oczywiście w 1913 wyglądał nieco inaczej niż dzisiaj, nie był jeszcze przebudowany, ale to już inna historia.
Stanisław Czajkowski był w 1913 w żmigrodzkich okolicach, a będąc tu namalował nie jeden, ale dwa obrazy! I od razu pojawia się pytanie, czy ten drugi pt. „Kościół”, a może lepiej „Kościół w Żmigrodzie Starym”, którego jak dotąd znam tylko z fotografii w kolorach sepii, wisi na ścianie jakiegoś muzeum, może galerii, czy w prywatnym domu? Co się z nim stało po 1929 roku? Czy malarz również go sprzedał, czy może zabrał z powrotem do swojej pracowni w Warszawie? Jakie były jego dalsze losy? Trzeba próbować to ustalić.
Możemy ubolewać nad tym, że Nowy Żmigród nie stał się choć na chwilę mekką artystów jak np. Kazimierz nad Wisłą, możemy zżymać się na fakt, że omijali go wielcy jak Jan Matejko, Stanisław Wyspiański, czy Jan Stanisławski. Możemy żałować, że Nikifor Krynicki, który z pewnością w Żmigrodzie się zatrzymywał, nie uwiecznił go, a przynajmniej nic mi na ten temat niewiadomo… Ale czy w gruncie rzeczy ma to jakieś znaczenie? Nowy Żmigród ma przebogatą przeszłość. Odnajdywanie i pokazywanie „skarbów” takich jak „Krajobraz ze Żmigrodu” i „Jesień w Żmigrodzie” to jeden ze sposobów edukacji historycznej, a w tym wypadku także artystycznej. Zarówno bowiem Stanisław Dębicki (1866-1924), jak i Stanisław Czajkowski (1878-1854) byli znaczącymi artystami, a ich obrazy można spotkać w muzeach w całym kraju.
Myślmy pozytywnie, chwalmy się tym, co mamy i próbujmy ocalić dla przyszłych pokoleń wszystko to, co pokazuje prawdę o naszej, nie tylko lokalnej historii. Zapraszam na moją stronę na FB: Żmigrodzka studnia czasu.
Piotr Figura
![]() |
![]() |
![]() |
S. Czajkowski - Jesień S. Dębicki - Krajobraz ze Żmigrodu S. Czajkowski - Kościół w Starym Żmigrodzie
{jcomments on}