There was a problem loading image 'images/stj_katarzyno.jpg'
There was a problem loading image 'images/stj_katarzyno.jpg'
Ładna pogoda, chociaż trochę wiatr rozrzucał nuty, piękna, nastrojowa muzyka i kilkadziesiąt osób, które w niedzielne popołudnie słuchało koncertu zespołu „Stój Katarzyno” na żmigrodzkim rynku.
Występ grupy odbył się w ramach projektu „Łemkowska Izba” realizowanego przez żmigrodzki Gminny Ośrodek Kultury, który pod kierownictwem pani Dominiki Jędrzejczyk-Wielgosz w radykalny sposób odchodzi od preferowanego przez poprzedniego dyrektora, disco-polo. Oczywiście, nie oszukujmy się, że tego typu muzyka, którą gra warszawska kapela, to muzyka młodego pokolenia, która stanowi gros publiczności podczas wszelkiego rodzaju dni gmin („jak mi będziesz to puszczać w domu, to wychodzę” – zadeklarował młody człowiek kupujący płytę dla rodziców). To bardziej muzyka dla ludzi poszukujących klimatu schronisk turystycznych czy innych klubowych imprez, gdzie jest kilkanaście osób i taka atmosfera, że pamięta się o tym kilkanaście lat. I naprawdę nie trzeba nieśmiertelnego tekstu wokalisty: „wszystkie łapy w górę”, by bawić się naprawdę fantastycznie. Trzeba się tylko cieszyć, że pani Dominika stara się taki rodzaj kultury muzycznej przeszczepiać na żmigrodzki grunt. I należy mieć tylko nadzieję, że taki niedzielny koncert nie był ostatnim na żmigrodzkim rynku w czasie tych wakacji! A z każdym kolejnym koncertem publiczność będzie większa, bo wszyscy przyzwyczajeni do tego, że w Zmigrodzie "nic się nie dzieje" muszą po prostu przyzwycziać się do mysli, że jednak "coś" sie dzieje. I dopiero wtedy, gdy bywanie na tego typu wydarzeniach stanie się czymś oczywistym, a nawet modnym, ludzie zaczną nie tylko szukać informacji, ale w tego typu imprezach uczestniczyć.
I tak przy okazji żmigrodzkiego rynku: może władze Gminy powinny pomyśleć nad przebudową tego miejsca, bo w chwili obecnej jest to jedno z najbrzydszych i najmniej funkcjonalnych miejsc w okolicy! Pochyła płyta + krzywe ławki z całą pewnością Żmigrodowi uroku nie dodają…
{jcomments on}