O tym, że kanalizacja jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania każdej większej zbiorowości ludzkiej raczej nikogo nie trzeba przekonywać. Każdy z nas albo korzysta ze zbiorowej kanalizacji albo z przydomowego szamba. Czasy, gdy nieczystości, nazwijmy „toaletowe”, było czuć z daleka, bo płynęły sobie przydrożnymi rowami mamy raczej za sobą. Jak ważny jest dostęp do kanalizacji pokazują badania archeologiczne na podstawie których można się dowiedzieć, że już 4,5 tys. lat p.n.e. istniały państwa w których budynki mieszkalne miały dostęp do kanalizacji. Takie odkrycia uznaje się za dowód wysoko rozwiniętej cywilizacji... Jak to wygląda w XXI wieku w gminach powiatu jasielskiego?
Jeden z ostatnich rankingów opublikowanych przez Pismo Samorządu Terytorialnego „Wspólnota” poświęcony jest kanalizacji na terenach wiejskich. Jak wynika z tego opracowania w powiecie jasielskim według danych na koniec 2020 roku najlepiej skanalizowana była gmina Jasło, gdzie dostęp do kanalizacji miało 81,3% mieszkańców. Niespodzianką jest drugie miejsce gminy Nowy Żmigród z wynikiem 53,4%! A potem jest już tylko gorzej: Skołyszyn – 47,2%; Krempna – 40,3%; Osiek Jasielski – 40,2%; Dębowiec – 33%; Tarnowiec – 18,2%. Dane dla gminy Brzyska nie zostały opublikowane. Oczywiście, w Polsce są gminy, gdzie ten wskaźnik wynosi 100%, ale też są takie, gdzie wynosi on zero...
Czy poziom nieco ponad 50% mieszkańców mających dostęp do kanalizacji można uznać za zadowalający? Z pewnością nie, ale też trzeba pamiętać o straconym czasie w latach, gdy dofinansowanie do budowy wynosiło znacznie więcej niż w chwili obecnej. I zamiast budować wtedy, gdy można było zyskać na ten cel naprawdę spore środki, ówczesne władze Gminy postanowiły poczekać. I czekały tak długo, aż pieniądze na ten cel były coraz mniejsze. To nie był błąd, to był wielbłąd!
W wyborach samorządowych zawsze temat kanalizacji był podnoszony w czasie spotkań przedwyborczych. I gotów jestem postawić euro (nawet w reklamówce z „Biedronki”) przeciwko orzechom, że na spotkaniach w: Łysej Górze, Siedliskach, Makowiskach, Kątach, Desznicy, Jaworzu, Skalniku i Brzezowej jedyna odpowiedź, jak padnie będzie brzmieć: zleciliśmy opracowanie koncepcji uporządkowania gospodarki ściekowej w tych miejscowościach, co w sumie kosztowało łącznie ponad 132 tys. zł. I dzięki temu powiększyliśmy ilość nikomu do niczego niepotrzebnych opracowań. To akurat nie zostanie powiedziane... ?