There was a problem loading image 'images/bitwa_o_wozy.jpg'
There was a problem loading image 'images/bitwa_o_wozy.jpg'
Różni nas wiele: poglądy polityczne, społeczne, status majątkowy, wykształcenie czy wiek. Łączy nas język, historia i miejsce zamieszkania. Nie tylko to, że mieszkamy w Polsce, ale przede wszystkim to, że mieszkamy w gminie Nowy Żmigród. Czy mimo tych wszystkich różnic jesteśmy w stanie wspólnie zjednoczyć się na tyle, by razem zrobić coś dla nas wszystkich?
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji mając na celu zwiększenie frekwencji w I turze wyborów prezydenckich wystąpiło z propozycją akcji „Bitwa o wozy”. W największym skrócie chodzi o to, że 16 gmin w Polsce (po jednej w każdym województwie) otrzyma samochody strażackie wartości ok. 800 tys. zł każdy. Warunek jest jeden: w każdym województwie wygra ta gmina, w której będzie najwyższa frekwencja wyborcza. Akcja dotyczy gmin do 20 tys. mieszkańców. Czy jesteśmy w stanie zmobilizować się na tyle, by taki samochód trafił do naszej Gminy? Czy potrafimy, mimo tych wszystkich różnic, o których napisałem na wstępie, przeprowadzić taką naszą gminną akcję społeczną? Zachęcić do głosowania tych, którzy tego nie robili do tej pory, pomóc dotrzeć do lokalu wyborczego tym, którym np. stan zdrowia to uniemożliwia? Czy mimo tych wszystkich różnic potrafimy zrobić coś całkiem bezinteresownie, coś z czego wszyscy będziemy dumni? Coś, co pozwoli nam wszystkim poczuć, że jesteśmy małą, ale ambitną społecznością? Dumną z tego, że potrafimy coś wspólnie zrobić!
W wyborach prezydenckich w 2015 roku w I turze frekwencja na Podkarpaciu wynosiła 49,54%. Najlepszy wynik spośród gmin zanotowano w gminie Głogów Małopolski, gdzie frekwencja wynosiła 57,3%. W naszej gminie frekwencja wynosiła 48,39%; najwyższa w Desznicy (56,91%), najniższa w Makowiskach (38,44%). Na 7557 osób uprawnionych, swój głos oddało tylko 3657 osób. Czy w tych wyborach będzie inaczej? Czy potrafimy tę akcję rozpropagować? :)
{jcomments on}