W 2020 roku opublikowaliśmy artykuł pt. „Nie ma darmowych obiadów” w którym poddawaliśmy w wątpliwość rozsądek ludzi ówcześnie rządzących naszą Gminą, którzy za 237 zł miesięcznie zgodzili się na utrzymywanie 1423 metrów chodników przy drogach powiatowych. Po paru latach wracamy do sprawy, bo pojawiło się parę nowych, interesujących informacji...
Budżet powiatu jasielskiego, którego częścią jest załącznik nr 1, czyli „Zestawienie planowanych kwot dotacji celowych z budżetu Powiatu Jasielskiego dla jednostek sektora finansów publicznych na 2025 rok” (str. 32) został przyjęty 19 grudnia 2024 roku podczas X sesji Rady Powiatu uchwałą nr X/111/2024. Zestawienie dotacji, które powiat zamierza przekazać – na podstawie stosownych porozumień – gminom na utrzymanie chodników przy drogach powiatowych jest bardzo interesującą lekturą, która pozwala ocenić zarówno rozsądek ekonomiczny włodarzy poszczególnych gmin i ich troskę o budżet jednostki, którą – wolą wyborców – zarządzają, jak też ocenić, jak radni powiatowi przykładają się do swoich obowiązków, czyli – mówiąc wprost – rozumieją to nad czym głosują. To taki mały wycinek, jak w praktyce wygląda stanowienie prawa. Prawa, które my obywatele mamy obowiązek przestrzegać...
Dębowiec otrzyma od powiatu jasielskiego 10 311 zł według uchwały budżetowej powiatu jasielskiego lub 15 996 zł według uchwały Rady Powiatu z 19 grudnia 2024 roku. Gmina – według dokumentów przetargowych - zobowiązała się do utrzymywania 4 448 m chodnika w strefie I (Dębowiec i okolice) na następujących zasadach: odśnieżanie chodnika – 0,45 zł/m; posypywanie chodnika – 0,5 zł/m; odśnieżanie wraz z posypywaniem – 0,54 zł/m oraz do utrzymywania chodnika w strefie II (Cieklin i okolice – 1 391 m): odśnieżanie – 0,44 zł/m; posypywanie chodnika – 0,5 zł/m; odśnieżanie wraz z posypywaniem – 0,55 zł/m. Według dokumentów opublikowanych przy okazji przetargu na wykonanie tej usługi, przez UG w Dębowcu, długość chodników wynosi łącznie 5 939 metrów, a według uchwały Rady Powiatu 7 998 metrów... Prawdopodobnie różnica wynika z tego, że przetarg został rozstrzygnięty 25 listopada a powierzenie dodatkowych zadań nastąpiło – uchwałą Rady Powiatu – 19 grudnia...
Tarnowiec otrzyma 18 621 zł i będzie odpowiadał za 6 271 metrów chodników przy drogach powiatowych. Za zimowe utrzymanie chodników będzie odpowiadało GPGK w Tarnowcu, które za godzinę otrzyma 380 zł brutto. Należy przyjąć, że niewiele ponad 49 godzin wystarczy, by chodniki w gminie były takie jakie powinny być...
Nowy Żmigród otrzyma kwotę 4 068 zł, za co zobowiązał się do utrzymania 2 139 m chodników przy drogach powiatowych (30 grudnia 2024 roku Rada Gminy przyjęła uchwałę ws. przejęcia utrzymania 266 metrów chodnika w Tokach za 532 zł brutto). Z ciekawostek należy też dodać, że w przetargu na odśnieżanie dróg gminnych nie znalazło się słowo „chodnik” zatem należy domniemywać, że będzie się to odbywać w ramach odśnieżania dróg gminnych, gdzie godzina pracy została wyceniona na 213,5 zł brutto. Jako, że gmina nie prowadzi ewidencji, ile kosztuje odśnieżanie chodników przy drogach powiatowych (taką kiedyś dostałem odpowiedź), wszystkie koszty odśnieżania zostaną wrzucone do wspólnego worka i będzie można tłumaczyć, że te 4 tysiące złotych są wystarczające a na odśnieżanie chodników nie trzeba będzie przeznaczać więcej niż 19 godzin...
Brzyska na utrzymanie 3 401 m chodników otrzymają 9 028 zł (według danych z załącznika nr 1 uchwały budżetowej powiatu jasielskiego na 2025 rok) lub 10 203 zł (według zawartego 22 listopada 2024 roku porozumienia między powiatem jasielskim a gminą Brzyska obejmującego okres od 1 grudnia 2024 r. do 15 kwietnia 2025 r.).
Osiek Jasielski na podstawie uchwały Rady Powiatu z 19 grudnia 2024 roku na utrzymanie 2 303 metrów chodników otrzyma 4 606 zł rocznie lub 24 238 zł według załącznika nr 1 uchwały budżetowej powiatu jasielskiego. Spora różnica, nieprawdaż?
Jasło (gmina) w 2025 roku otrzyma na bieżące i zimowe utrzymanie chodników 29 904 zł (wg załącznika do uchwały budżetowej powiatu jasielskiego) lub 4 934 zł według uchwały Rady Powiatu nr XI/121/2025. Za te pieniądze, gmina zobowiązała się do utrzymania 2 691 metrów chodnika.
Skołyszyn otrzyma 17 788 zł (wg załącznika nr 1 uchwały budżetowej powiatu jasielskiego) lub 5 038 zł według porozumienia zawartego 29 grudnia 2023 roku. Na dzień podpisywania porozumienia na terenie gminy znajdowało 2 519 m chodników. Gmina w 2024 r. nie ogłosiła przetargu na utrzymywanie chodników w okresie zimowym, więc – prawdopodobnie – odbędzie się to w ramach „kompleksowego zimowego utrzymania dróg gminnych i lokalnych”. Jako, że gmina została podzielona 5 rejonów, z których każdy ma inną cenę za zimowe utrzymanie dróg, nie ma możliwości podania, ile w Skołyszynie faktycznie kosztuje odśnieżanie chodników. Można powiedzieć, że kosztuje tyle, ile kosztuje.
Krempna jest jedynym przypadkiem w całym zestawieniu, gdzie dane z załącznika nr 1 uchwały budżetowej są tożsame z zawartym 1 grudnia 2020 roku porozumieniem z powiatem jasielskim. Według tego dokumentu za utrzymywania 1 162 metrów chodnika Krempna ma otrzymywać 2 324 zł brutto. Niektóre dane jednak mówią, że w 2021 roku w Krempnej wybudowane dodatkowe 350 me chodników, więc - logicznie patrząc - porozumienie z powiatem jasiewlskim powinno byc renegocjowane...
Taka ciekawostka: według załącznika nr 1 na utrzymanie chodników przy drogach powiatowych, powiat zamierza wydać 127 540 zł (nie uwzględniliśmy gminy Kołaczyce), a według uchwał, których skutkiem są podpisane porozumienia z poszczególnymi gminami, wyda 65 790 zł. Prawie połowę mniej. Są tylko dwie gminy (Dębowiec i Tarnowiec), które ogłaszają albo oddzielne przetargi na utrzymanie chodników albo uwzględniają tę pozycję w przetargu na utrzymanie dróg gminnych. Pozostałe gminy raczej nie mają wiedzy, ile faktycznie kosztuje utrzymanie chodników. Zresztą – nazywając rzecz po imieniu – zimowe utrzymanie chodników w niektórych gminach to opowieść z kategorii „bajek z mchu i paproci”. W praktyce wygląda to tak, że odśnieżony i bezpieczny chodnik w okresie zimowym jest wtedy, gdy nie ma śniegu i lodu albo wtedy, gdy śnieg pod wpływem temperatury zniknie. Obowiązuje powszechna zasada BDW (Byle Do Wiosny).
Zimowe utrzymywanie chodników jest zwyczajną fikcją: radni powiatowi przyjmują budżet, którego część od początku jest fikcją, bo nie potrafią połączyć kropek i zrozumieć, że A powinno być równe B; radni gminni przyjmują kolejne uchwały w myśl których za ok. 2 zł/m jakaś firma przez całą zimę będzie troszczyć się o to, by można było bezpiecznie przejść chodnikiem; firmy, które wygrały przetarg mają to w nosie, bo przecież i tak nikt tego nie kontroluje; mieszkańcy narzekają – od czasu do czasu – ale już przywykli do myśli, że tak musi być, że jak jest zima, to piesi muszą pogodzić się z tym, że mogą się połamać czy zapocić, a i tak nikomu się nie śpieszy, żeby z chodników zgarnąć śnieg lub chociaż nie zatarasować wielką hałdą śniegu przejścia dla pieszych. Zimą liczy się tylko samochód, bo kierowcy mają ważne sprawy, a piesi to najwyżej mogą iść po zasiłek. Jedyna nadzieja w ociepleniu klimatu, który spowoduje, że śnieg nie będzie padał...
Stojąc na gruncie legalizmu prawnego należałoby jednak dodać, że władze samorządowe przeznaczając pieniądze publiczne na zimowe utrzymanie chodników w gruncie rzeczy działają – świadomie bądź nie – dla prywatnego dobra właścicieli nieruchomości leżących w bezpośredniej bliskości dróg! Zgodnie bowiem z obowiązującym prawem, obowiązek utrzymania chodnika należy do właściciela nieruchomości przy której jest on położony. Kiedy nie trzeba sprzątać chodnika? Pierwszy wyjątek dotyczy sytuacji, w których chodnik nie przylega bezpośrednio do budynku lub terenu posesji (np. ogrodzenia). Pas zieleni między posesją a chodnikiem sprawia, że obowiązek odśnieżania spada na gminę. Drugi wyjątek dotyczy chodników, na których gmina dopuściła parkowanie samochodów za opłatą. Jeśli wzdłuż chodnika przyległego do posesji znajduje się strefa płatnego parkowania, nie musisz zajmować się odśnieżaniem. To zadanie zarządcy drogi, który teoretycznie zadba o odśnieżanie chodnika. Teoretycznie, bo przecież nie w praktyce. Chodników nie odśnieżają też ci, którzy powinni, bo i po co? Skoro władze samorządowe nie wykonują swoich obowiązków, to trudno oczekiwać, że będą to robić mieszkańcy. Tej zimy, jak do tej pory, widziałem jeden przypadek, gdy przed godziną 7 rano ktoś odśnieżał chodnik przed budynkiem: był to ksiądz, który odśnieżał chodnik przed kościołem w Niegłowicach!
Dlaczego tak się dzieje? Cóż... Widziałem mnóstwo filmików o nieprzejezdnych drogach ale nie widziałem ani jednego filmiku o chodnikach, którymi nie można przejść! Przyzwyczajeni jesteśmy tak do poruszania się samochodami, że najchętniej wjeżdżalibyśmy nimi wprost do sklepu czy miejsca pracy, więc to drogi są naszym priorytetem. I nawet nie zwracamy uwagi na to, że ktoś ma obowiązek dbać o chodniki, bo przecież - trawestując nieco słowa gen. Gulio Douheta - pieszy przedrze się zawsze...