- Społeczność
- Odsłony: 954
Ja wam sołtysa nie wybierałem!
Złośliwie można by powiedzieć tak: o 15 miejsc w Radzie Gminy ubiegało się 38 kandydatów, a o 19 stanowisk sołtysa ubiega się tylko 26. Różnica polega zapewne na tym, że bycie radnym nie wiąże się z jakimikolwiek obowiązkami, bo wystarczy przyjść na sesję (za co w miejscu pracy otrzymuje się dzień wolny) i podnieść rękę, wtedy, gdy wszyscy podnoszą, podpisać listę, wziąć dietę i iść do domu. Gorzej jest z byciem sołtysem, bo nie dość, że się w miejscu pracy nie dostaje wolnego, to jeszcze trzeba coś od czasu do czasu zrobić, bo mieszkańcy pytają i żądają: a to odśnieżonych dróg, a to oświetlenia, a to coś tam jeszcze...
Wybory sołtysów odbędą się 29 września i rzeczywiście, nawet tam, gdzie jest tylko jeden kandydat, będą to wybory, bo władze naszej Gminy w 2022 roku postanowiły zmienić statuty sołectw. Wcześniej bowiem było tak, że tam gdzie był tylko kandydat był on powoływany bez przeprowadzenia wyborów. Być może ta zmiana nastąpiła pod wpływem naszych artykułów, ale – tradycyjnie – nie będziemy sobie niczego przypisywać, kierując się zasadą, że to co pozytywne w naszej Gminie jest wyłączną zasługą urzędującego wójta, a to pozostałe jest winą wszystkiego innego...
Patrząc obiektywnie, to na 19 sołectw tylko w Jaworzu nie znalazł się ani jeden chętny, przez co sołtysa będzie wybierać zebranie wiejskie. W 10 sołectwach będą nie tyle wybory, co raczej swoiste referendum, gdzie oceniany będzie kandydat. Oczywiście, warto przypomnieć, że jeżeli ktoś chce, by kandydat był sołtysem to należy głosować na „tak”. Raczej w tych okręgach wyborczych jakiejś imponującej frekwencji nie należy się spodziewać. Wybory odbędą się w 7 sołectwach, gdzie przynajmniej jest 2 kandydatów, a w Nowym Żmigrodzie nawet 3!
Kandydatów na sołtysów generalnie można podzielić na 3 grupy. Pierwsza to ci, którzy doskonale zdają sobie sprawę z tego, że w gruncie rzeczy sprawy ich miejscowości w ogóle ich nie interesują a startują tylko dlatego, że mają czas a 800 zł miesięcznie – jak to mówią – piechotą nie chodzi. I lepiej je mieć w kieszeni niż nie mieć.
Druga grupa to ci, których znajomi przekonali do startu, bo nie było innych chętnych a ktoś tym sołtysem musi w końcu zostać. Jak to się mówi: prochu nie wymyślą, dietę wezmą. Nie pomogą, nie zaszkodzą.
Trzecia grupa to ci, którym się wydaje, że dopiero w momencie, gdy oni staną na czele to wszystko - niczym za dotknięciem czarodziejskiej różdżki - się zmieni. Ta grupa, mimo swojej naiwności (za parę lat sami to zrozumieją), jest naprawdę godna poparcia, bo tylko tacy ludzie, w tym marazmie w którym od paru lat tkwi nasza gmina, mogą coś zmienić.
Jakby ktoś nie wierzył, to zapytam: jak często w waszych miejscowościach odbywają się zebrania wiejskie? Raz na rok czy częściej? A wiecie, że sołtys jest – jak to się ładnie mówi – organem wykonawczym zebrania wiejskiego? Skoro zatem tych zebrań jest tyle, ile jest to jakie decyzje sołtys ma wykonywać? Pójdzie na sesję, jak będzie miał ochotę i wolny czas, posłucha kazania wójta i ... będzie milczał, bo doskonale – jak każdy z nas – wie, że z władzą gminną lepiej żyć w zgodzie.
Mimo tego sceptycyzmu warto jednak zauważyć, że sołtysi (zwłaszcza sołtyski) w poprzedniej kadencji stanowiły grupę znacznie odważniejszą w swej zbiorowości niż radni, więc i tak może się zdarzyć, że będzie podobnie. Jako, że jakichś tych sołtysów wybrać trzeba, więc przedstawiamy kandydatów.
Brzezowa
Maria Homlak
Edward Opałka
Desznica
Stanisław Piwowarczyk - sołtys
Grabanina
Dawid Kmiecik – sołtys, radny
Kąty
Józef Pec
Tadeusz Źrebiec – sołtys
Łężyny
Henryk Czaja – sołtys
Marlena Filip-Klocek
Łysa Góra
Klich Wojciech
Makowiska
Agnieszka Frączek – sołtys
Wioleta Wygnał
Mytarka
Kazimierz Dziadosz
Mytarz
Nawracaj Arkadiusz
Nienaszów
Anna Subik-Śląska
Łukasz Świątek
Nienaszów-Sośniny
Agnieszka Subik - sołtys
Nowy Żmigród
Maciej Bakuta
Jerzy Dębiec
Dorota Sysoł
Sadki
Hildegarda Baran
Siedliska Żmigrodzkie
Jan Bożętka – sołtys
Skalnik
Maria Adamska – sołtys
Stary Żmigród
Henryk Strzelec – sołtys, radny, przewodniczący Rady Gminy
Toki
Mirosław Jasionowicz
Adrian Wantuch
Jak z zestawienia widać o ponowny wybór ubiega się 9 z 19 sołtysów. Wśród kandydatów są też radni, byli radni albo kandydaci na radnych. Ta praca społeczna (za te 800 zł miesięcznie) jednak jakoś ludzi pociąga... Oczywiście, jeżeli ma się jakiś wybór, to lepiej iść na wybory niż nie iść, bo zawsze, przy jakiejś okazji, będzie można powiedzieć: głosowałem na ciebie, a ty nic nie robisz! 😊